Pomimo, że w tym roku camp sportowy w Rancho Komarówka organizowałam sama, bez dietetyka, posiłki były zdrowe i odpowiednio zbilansowane, bo sama tak jem na co dzień. Poza daniami, które dostarczyli nam partnerzy ( LYFE, Legal Cakes, Chias), skomponowaniem i przygotowaniem całego jedzenia zajęła się Aga, moja kuzynka i autorka bloga niestime – jedzenie to frajda.
Wszystkie uczestniczki były zachwycone jedzeniem, dosłownie rozpływały się przy każdym posiłku, dlatego postanowiłam całość udostępnić nie tylko Dziewczynom z campa, ale Wam wszystkim.
Zupa z batatów i ciecierzycy
4 porcje
puszka ciecierzycy
1 duży batat
2 średnie marchewki
250 gr passata pomidorowa
1 l. bulionu warzywnego
2 ząbki czosnku
1 mała cebula czerwona
papryczka chilli
sok z połowy cytryny
świeży imbir
oliwa z oliwek
kumin rzymski, kolendra sucha, sól i pieprz
świeże zioła – kolendra, pietruszka
Na campie zupa była przygotowana nad ogniskiem, ale oczywiście w warunkach domowych jak najbardziej można ją przygotować 😉
Kroimy cebulę i siekamy czosnek i delikatnie szklimy na rozgrzanej oliwie, dodając szczyptę kuminu. Zalewamy bulionem i doprowadzamy do wrzenia.
Pokrojone bataty (w kostkę) i marchewki (w plasterki) wrzucamy do przygotowanego wywaru, gotujemy na średnim ogniu.
Papryczkę i imbir siekamy bardzo drobno, wrzucamy do garnka.
Gdy bataty zaczną mięknąć, dorzucamy ciecierzycę wraz z połową zalewy, drugą połowę
zostawcie na wszelki wypadek.
Zupa ma być gęsta, więc nie może być za mocno zalana. Można wstępnie przyprawić
kuminem i suchą kolendrą.
Dodajemy passatę i sok z cytryny. Gdy zupa będzie za gęsta można dodać resztę zalewy z ciecierzycy lub wodę. Gotujemy jeszcze przez kilka minut. W razie konieczności doprawiamy jeszcze
suchą kolendrą, kuminem, pieprzem i solą. Podajemy ze świeżą kolendrą (ilość wg uznania).
Takie zupy najczęściej lepiej smakują następnego dnia, jak wszystkie smaki przegryzą się.
Jajecznica z tostami i sałatką ogórkową
2 porcje
4 jajka
żytni chleb – opiec lub przygotować w tosterze
1 ogórek zielony
pół opakowania sera feta
cytryna
szczypiorek
musztarda
sól, pieprz
odrobina masła do przygotowania jajecznicy
Jajka mieszamy w misce z posiekanym szczypiorkiem, solą, pieprzem i łyżeczką musztardy.
Ogórka kroimy w plasterki za pomocą obieraczki do warzyw. Odstawiamy na chwilę, żeby
puścił wodę. Fetę kruszymy, dodajemy odsączone ogórki, skraplamy odrobiną soku z cytryny,
przyprawiamy solą, pieprzem do smaku.
Jajecznicę przygotowujemy na odrobinie masła. Chleb tostujemy w tosterze lub obsmażamy na patelni
Tortilla z warzywami i hummusem
2 porcje
gotowe tortille kukurydziane lub przygotować samemu
składniki na tortille
niepełna szklanka mąki kukurydzianej i pszennej (lub bezglutenowej)*
szczypta soli
łyżeczka oleju kokosowego
pół szklanki wrzątku
składniki na hummus
(może być też kupny)
puszka ciecierzycy
pasta tahini
2 ząbki czosnku
dodatki do tortilli
2 pomidory
1 zielona papryka
4 ogórki kwaszone
świeża pietruszka
ostra papryka w proszku
kumin rzymski
sezam
oliwa z oliwek
sól, pieprz
ser feta
* jeżeli chcecie przygotować tortille bezglutenową – najlepiej wymieszać mąkę kukurydzianą z mąką bezglutenową.
Hummus:
w blenderze lub mikserem miksujemy ciecierzycę z odrobiną zalewy , dodajemy posiekany lub przeciśnięty czosnek, odrobinę sypkiej papryki, sól i oliwę z oliwek. Na koniec dodajemy łyżkę pasty tahini.
Miksujemy do uzyskania gładkiej masy. Jeśli jest za gęsta dodajemy odrobine zalewy i oliwy z oliwek.
Tortille:
W mikserze mieszamy mąkę z solą, dodajemy tłuszcz, mieszamy. Stopniowo dodajemy wodą w celu uzyskania gładkiej masy o konsystencji plasteliny. Przekładamy do miski i pod przykryciem dajemy ciastu odpocząć ok. 15 minut.
Ciasto kroimy na równe części i formujemy kulki wielkości piłeczki pingpongowej. Rozwałkowane ciasto smażymy na suchej, dobrze rozgrzanej patelni do momentu aż ciasto się zrumieni.
Zawijamy:
Gotowe tortille smarujemy humusem, na środku układamy pokrojone w słupki warzywa,
pokruszoną fetę, pietruszkę, posypujemy sezamem i posiekaną miętą.
Kurczak z grilla na 2 sposoby i sałatka z grillowanymi warzywami i komosą
4 porcje
Kurczak
4 piersi z kurczaka
1 papryka czerwona
1 ostra papryczka
1 ząbek czosnku
1 cebula biała
musztarda
miód
oliwa z oliwek
sos sojowy
curry
sól i pieprz
Oliwa z oliwek
Mięso kroimy na kawałki.
Przygotowujemy 2 marynaty i mieszamy z mięsem co najmniej 3 godziny przed grillowaniem:
1. Paprykę, papryczkę, czosnek, cebulę, pastę z bakłażana miksujemy na papkę z solą, pieprzem i łyżką oliwy i odrobiną sosu sojowego.
2. 2 łyżki musztardy, łyżkę miodu dokładnie mieszamy z łyżką oliwy, solą i pieprzem.
Sałatka z komosą
50 gram komosy ryżowej
1 bakłażan pokrojony w plastry
1 cukinia pokrojona w plastry
1 czerwona papryka pokrojona w paski
opakowanie roszponki
1 mozzarella, drobno pokrojona
porzeczki lub owoc granatu
cytryna
Warzywa kroimy na plasterki, umieszczamy w misce, dodajemy łyżkę oliwy i przyprawiamy szczyptą soli oraz porządną dawką curry. Komosę gotujemy ze szczyptą soli. Po ugotowaniu odstawiamy do wystygnięcia.
Warzywa grillujemy do miękkości, odstawiamy do ostudzenia,
W tym czasie grillujemy mięso.
Sos do sałatki: łyżeczkę miodu mieszamy z sokiem z cytryny, kilkoma kropelkami oliwy z oliwek, łyżeczką wody i solą.
W misce układamy warstwowo komosę, warzywa, roszponkę. Na sam koniec pokrojoną w kostkę mozzarelle.
Sałatka z kaszą pęczak
2 porcje
100 gr kaszy pęczka
1/6 czerwonej kapusty
1 fenkuł
2 łodygi selera naciowego
1 papryczka chilli
orzechy laskowe
cytryna
koperek
sól i pieprz
Kasze gotujemy i zostawiamy do wystygnięcia.
Kapustę siekamy, pozostałe warzywa kroimy w paseczki. Orzechy siekamy i prażymy na patelni. Wszystkie składniki mieszamy, dodajemy sok z całej cytryny. Dodajemy posiekany koperek.
Odstawiamy na co najmniej godzinę, żeby wszystkie składniki się przegryzły.
Pudding chia
1 porcja
2 łyżki chia
pół szklanki mleka kokosowego
truskawki
świeża mięta
odrobina miodu
Najpierw wlewamy porcję mleka, np. do słoika, potem dodajemy chia. Porządnie mieszamy – shake’ujemy. Odstawiamy do lodówki najlepiej na noc (około 8 h.)
Przed podaniem puddingu, kroimy truskawki, siekamy miętę, mieszamy z odrobiną miodu i nakładamy mieszankę na wierzch.
Aga
z wykształcenia filozof, z zawodu bankowiec, a z pasji kucharz – prowadzi bloga niestime – jedzenie to frajda, bo uwielbia jeść, gotować i poznawać nowe smaki. Ciągle eksploruje nowe miejsca kulinarne na mapie Poznania i nie tylko. Ulubione kuchnie to meksykańska, włoska i japońska. Uwielbia szykować pyszności dla większej liczby osób, dlatego gotowanie podczas camp’a dało jej ogrom radości. Prywatnie moja kuzynka i najlepsza przyjaciółka, na której zawsze, o każdej porze i w każdej sytuacji można liczyć. Nie jeden raz podnosiła mnie w kryzysie.
p.s. Pankejki przygotowałam ja – Olga.
przepis tutaj -> link
No Comments