Kiedy jestem na powietrzu, lubię wsłuchiwać się w otaczający mnie świat, szczególnie podczas porannego biegu w plenerze. Z tego właśnie powodu nigdy nie słuchałam podczas biegu muzyki, tym bardziej, że pracuje z muzyką na co dzień. Nie zabierałam ze sobą na trening słuchawek- plączący się kabel, wypadająca kulka douszna… Jednakże AFTERSHOKZ Trekz Titanium, które są słuchawkami bluetooth z przewodnictwem kostnym, przekonały mnie, że można słuchać podczas biegu muzyki, jednocześnie nie odcinając się od rzeczywistości. Komfortowy dla mnie jest brak elementów słuchawek w uszach. Natomiast fakt, ze słyszę dźwięki z zewnątrz, sprawia że czuję się bezpiecznie. Jak one właściwie działają? Trekz wytwarza mini wibracje, co doprowadza muzykę przez kości policzkowe bez ingerencji w uszy.
Co więcej, dla tak zapracowanej osoby jak ja, dużym plusem słuchawek jest możliwość wykorzystania ich jako zestaw słuchawkowy do telefonu. Wbudowany w urządzenie podwójny mikrofon pozwala na przeprowadzenie niezakłóconej rozmowy. W słuchawkach są 3 przyciski do nawigowania i obsługi. Co więcej- słuchawki są odporne na wilgoć. Nie ulegają zniszczeniom pod wpływem potu i sprawdzają się także podczas deszczu.
UWAGA! KONKURS NA INSTAGRAMIE!
Chcecie się przekonać, jak działa to cudo? Możecie je wygrać w moim małym konkursie. Macie dwa zadania.
Po pierwsze wstawcie na swój profil na Instagramie swoje zdjęcie z biegu lub swojego treningu opatrzone w opis @olga_lipczynska_trener oraz hasztag #tpolgalkonkurs #aftershokzolga #olgalipczynska (profil musi byc publiczny).
Zadanie numer dwa- w opisie zdjęcia zamieście tytuł utworu, który najbardziej Was motywuje podczas treningu wraz z krótkim wyjaśnieniem, dlaczego. Na zgłoszenia czekam do 23.08.2017, do końca dnia (do północy)! do 27.08.2017 ogłoszony zostanie zwycięzca, czyli autor najciekawszego zgłoszenia! Czas start!
fot. Olga Jędrzejewska
No Comments